Etykiety

sobota, 23 lipca 2016

101 broni które zmieniły świat czyli autorytet rodzicielski trzeba mieć...

Dawno nie pisałam w zakładce „Codzienności”. 
Być może dlatego, że dawno już nie działo się nic na tyle kwiecistego, oryginalnego czy znaczącego żeby o tym wspominać.
Dzisiejsza historyjka zaczyna się klasycznie: rodzinka w kolejce. 
Mama. Tata. Chłopczyk, lat chyba 4-5 siedzący w wózku zakupowym.
Tata na czele stawki ustawia się do pakowania. Mama na końcu pilnuje tyłów i potomstwa. Gówniarz najwyraźniej nadpobudliwy wierci się i cały czas coś broi.
  • Witek nie ruszaj!
  • Nie dotykaj!
  • Nie wyłaź z wózka!
  • Nie liż!
  • Nie wyjmuj tego!
  • Nie wsadzaj tam paluchów!
  • Nie wyrzucaj!
  • Nie pluj!
Mama powoli traci cierpliwość.
  • Nie ruszaj tego pudełka!
  • Nie ciągnij tego kabla!
Przy kablu zaczęłam już nie tylko podsłuchiwać ale ordynarnie podglądać, bo zaintrygowało mnie gdzie on ten kabel znalazł...
Nie zdążyłam niestety tego odkryć bo tata gwałtownie porzucił swój posterunek, cofnął się do wózka z potomkiem i wysoce pedagogicznym :
  • DAWNO NIE MIAŁEŚ SPOTKANIA Z RAKIETĄ RĘKA-DUPA???????
sprawił, że dzieciak skamieniał...

O broni wiem dużo. Może nawet więcej niż dużo. Przez bez mała 15 lat z panem P w rodzinie wojskowej dowiedziałam się o broni, uzbrojeniu więcej niż bym chciała. Potem 2 lata uzupełniałam swoją wiedzę o arsenał policyjny. Do kompletu dziś rano oglądałam na TVNTurbo program 101 broni, które zmieniły świat.

Ale nigdzie, NIGDZIE nie było wzmianki o takiej rakiecie!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz